header

Aktualności

Polskę wciąż czeka długa droga do dogonienia europejskich liderów innowacji

Christopher Dembik - CASE Fellow,  jest szefem działu badań makroekonomicznych w Saxo Bank w Paryżu. Jest członkiem Francuskiego Towarzystwa Ekonomii Politycznej i członkiem Rady Doradców FinanceMalta, organizacji publiczno-prywatnej utworzonej w celu promowania Malty jako międzynarodowego centrum finansowego.

 

W kwestii wykorzystania funduszy UE Polska często postrzegana jest jako wzór dla innych państw Europy Środkowej i Wschodniej. W przeciągu lat członkostwa, UE dostarczyła polskiemu rynkowi znaczne sumy na finasowanie inwestycji, co wsparło m.in. budowę infrastruktury i rozwinięcie nowego środowiska startupowego. Do kwietnia 2019 r. całkowita kwota finansowania Europejskiego Funduszu Inwestycji Strategicznych wyniosła 3,7 mld EUR, a w następnych latach pojawi się dodatkowa kwota 18,3 mld EUR na dodatkowe inwestycje. UE pomogła też wprowadzić  zachęty dla krajowych firm do wprowadzania innowacji - w wielu przypadkach - również przy pomocy aparatu państwowego – i kierowała ku implementacji wydajnych narzędzi do planowania, ewaluacji i kontroli wydatków.

W rezultacie przystąpienia do UE, Polska stała się krajem przeciętnie innowacyjnym, awansując z pozycji skromnie innowacyjnego, co odpowiadało obecnemu poziomowi Rumunii i Bułgarii, co widać na  Tablicy wyników innowacji UE (poniżej) Komisji Europejskiej. Tablica ta oparta jest o 25 kryteriów dzielących się na trzy kategorie: narzędzia (zasoby ludzkie, otwartość i atrakcyjność systemów badawczych, finansowanie i subsydia), działalność biznesowa (inwestycje, kolaboracja między firmami, przedsiębiorczość, kapitał intelektualny) oraz rezultaty (wpływ na całą gospodarkę).

 

2_robograph

Według najnowszej publikacji z 2018 r., wydajność innowacyjna Polski jest nieco poniżej średniej UE, podobna do hiszpańskiej, włoskiej, portugalskiej i czeskiej. Od 2010 do 2017 r. wydajność Polski się poprawiła o 3,2 proc. i podjęto starania żeby stworzyć środowisko bardziej sprzyjające innowacji oraz dokonała istotnych usprawnień w wydatkach na innowacje badawczo-rozwojowe oraz aplikacje projektowe.

Mimo to Polska wciąż ma długą drogę do pokonania, żeby móc dogonić liderów innowacji, takich jak Niemcy czy kraje skandynawskie. Wciąż też pozostaje w tyle względem przyciągania zagranicznych doktorantów, a wydajność względem samodzielnie rozwijanych przez MiŚP (Małe i Średnie Przedsiębiorstwa) innowacji mocno spadła. Obniżył się również poziom powiązań innowacyjnych MiŚP. Jeszcze więcej powodów do zmartwień dostarcza przepaść w obszarze nowych technologii, a szczególnie robotyzacji. Robotyzacja mogłaby mieć korzystny wpływ na Polską gospodarkę: mogłaby podnieść produktywność, pomóc sprostać brakom kadrowym w niektórych branżach przemysłu, a w niektórych kluczowych sektorach mogłaby być przełomowa: np. w branży samochodowej, chemicznej lub maszynowej.

Wśród przedsiębiorców widać silną chęć do robotyzacji, ponieważ doskonale zdają sobie oni sprawę z korzyści, szans oraz pozytywnych efektów pobocznych, ale nasycenie robotyzacją wciąż jest za niskie, nawet w porównaniu z innymi krajami Europy Środkowej i Wschodniej. Na podstawie najnowszych danych Międzynarodowej Federacji Robotyki, liczba robotów na tysiąc pracowników w przemyśle w Polsce wciąż rośnie, ale nadal jest to poziom niższy niż w Czechach i Słowacji.  Obecnie wynosi on 36 jednostek na tysiąc pracowników, podczas gdy w Czechach jest to  119, a w Słowacji 151. Gwoli porównania – średnia w UE wynosi 106 robotów przemysłowych na tysiąc pracowników.

W nadchodzących latach jedną z głównych spraw gospodarczych w Polsce będzie nadążenie za zmianami na rynku i poprawa ekosystemu innowacji. Są co najmniej trzy rozwiązania jakie rząd mógłby wprowadzić:

  • Wzmocnić partnerstwo publiczno-prywatne w taki sposób, aby sektor publiczny lepiej przekazywał fundusze na działalności strategiczne i przyjął na siebie ryzyko, które niekiedy jest za wysokie dla sektora prywatnego;
  • Zainwestować więcej w działalność badawczo-rozwojową, szczególnie badań podstawowych. Wydatki na badania i rozwój wynoszą 0,97 proc. PKB, więcej niż w 2013 r. (0,87 proc. PKB), ale wciąż są one daleko niższe od celu UE 2020 wynoszącego 1,70 proc., więc i prawdopodobnie już nieosiągalnego.
  • Wprowadzić zachęty podatkowe stymulujące inwestycje w produktywność. Polska mogłaby czerpać inspirację z tego, czego dokonano we Francji w latach 2015-2017 ­– dokonać amortyzacji od dochodu podlegającego opodatkowaniu równej 40 proc. wartości początkowej określonych kupowanych lub produkowanych narzędzi/wyposażenia (odliczając opłaty finansowe), dodając typową amortyzację. Środek tzw. „sur-amortyzacji / sur-amortization” (przyspieszonego odliczenia kosztu kapitału) popchnął przedsiębiorstwa ku inwestycjom, szczególnie w roboty przemysłowe. Taki schemat fiskalny mógłby zostać ustanowiony w Polsce, ale głównie w celu wsparcia MiŚP, które najbardziej tego typu wsparcia potrzebują.

 

 

Christopher Dembik - CASE Fellow, Head of Macroeconomic Research at Saxo Bank in Paris, France. He is member of the French Society of Political Economy and member of the Board of Advisors of FinanceMalta, the public-private organization set up to promote Malta’s as an international Financial Centre.

 

Oryginalna wersja w j.angielskim:

Poland has still a long way to go to catch up with leading EU innovators

Poland is often regarded as an example for other CEE countries when it comes to the use of the EU funds. Over the years, the EU supplied the Polish market with a lot of money for investments which helped to build infrastructures and develop an emerging startup environment. As of April 2019, total financing under the European Fund for Strategic Investments amounts to €3.7 billion and is set to trigger €18.3 billion in additional investments in coming years. It also created incentives for local companies to innovate, with the support of the State in many cases, and pushed for the implementation of efficient tools for planning, evaluation and controlling expenditure.

As a result of its adhesion to the EU, Poland has moved from being a modest innovator, which is the current status of Romania and Bulgaria, to that of moderate innovator according to the EU Innovation Scoreboard (chart below). The scoreboard of the European Commission is based on 25 criteria divided into three categories: tools (human resources, openness and attractiveness of research systems, financing and subsidies), business activities (investments, collaboration between companies, entrepreneurship, intellectual capital) and results (impact for the economy as a whole).

 

2_robograph

 

According to the latest publication from 2018, Poland’s innovation performance is slightly below the EU average, similar to that of Spain, Italy, Portugal and the Czech Republic. From 2010 to 2017, its performance improved by 3.2%, with efforts made to create a more innovation-friendly environment and most noticeable improvements in R&D innovation expenditures and design applications.

However, Poland still has a long way to go to catch up with leading innovators, like Germany and Scandinavian countries. It is still lagging in attracting foreign doctorate students and its performance has deteriorated sharply in SMEs innovating in-house and SMEs innovative linkages over the past years. What is even more worrying is certainly the gap in new technology and especially in robotization. Robotization could have many beneficial effects on Polish economy: it could increase productivity, help to face shortage of skilled workers in some industries and it could even become a game-changer in key sectors, such as the automotive, chemical and machinery sectors.

There is a real desire of companies to robotize, as they perfectly understand the benefits, offered opportunities and the positive spillover effects, but the density of robotization remains too low, even compared to other leading CEE countries in this field. Based on the latest data of the International Federation of Robotics, the number of robots per ten thousand employees in the industry keeps growing in Poland but it still below that of the Czech Republic and Slovakia. It currently stands at 36 units per ten thousand employees versus 119 in the Czech Republic and 151 in Slovakia. For the sake of comparison, the EU average is at 106 industrial robots.

In the coming years, one of Poland top economic issues will be to move upmarket and keep improving the innovation ecosystem. There are at least three key measures the government could implement to try to catch up with leading innovators:

  • Favor private public partnerships so that the public sector can better direct funds to strategic activities and take risks that are sometimes too high for the private sector.
  • Invest more in R&D and especially basic research. R&D expenditures are at 0.97% of GDP, higher than in 2013 (0.87% of GDP) but still far from the EU 2020 target of 1.70% that is unlikely to be reached.
  • Implement tax incentives to stimulate productive investment. Poland can draw inspiration from what has been done in France from 2015 to 2017 which consisted in depreciation from their taxable income equal to 40% of the initial value of the eligible tools/equipment that it purchases or manufactures (excluding financial fees), plus the usual amortization. This so-called “sur-amortization” measure has pushed companies to invest, especially in industrial robots. Such a fiscal scheme could be set up in Poland, but mostly targeting SMEs which most need support of this type.
powered-by