Kup subskrypcję
Zaloguj się

Święta będą droższe w tym roku. Najbardziej zdrożała sól

Święta wielkanocne będą w tym roku droższe. Wszystko za sprawą wzrostu cen podstawowych produktów żywnościowych. Koszt tak zwanego koszyka wielkanocnego oszacowano na kwotę o 4,3 proc. wyższą, niż to miało miejsce w ubiegłym roku.

Większość produktów, które tradycyjnie wkładamy do wielkanocnego koszyczka kosztuje w tym roku od kilku do kilkunastu procent więcej niż rok temu. Jedynym artykułem, który jest tańszy, są jajka.
Większość produktów, które tradycyjnie wkładamy do wielkanocnego koszyczka kosztuje w tym roku od kilku do kilkunastu procent więcej niż rok temu. Jedynym artykułem, który jest tańszy, są jajka. | Foto: NurPhoto / Contributor / Getty Images

Najbardziej zdrożały sól i wędliny

Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych Online CPI wytypowało najpopularniejsze artykuły, które przeciętny Kowalski wkłada do koszyka. W ich ocenie są to: dwa jajka, 100 g kiełbasy, 300 g chleba, 40 g chrzanu, 10 g soli i 100-gramowy zając z czekolady. Porównując ceny tych produktów z ubiegłorocznymi okazało się, że za wędliny zapłacimy obecnie średnio o 9,1 proc. więcej niż rok temu, chleb podrożał o 4,7 proc., chrzan o 4,0 proc., a czekolada o 3,7 proc. Najbardziej wzrosła cena soli – aż o 18,6 proc. W tym roku zapłacimy jednak nieco mniej za jajka – o 2,1 proc. niż w zeszłoroczne święta.

- Z powodu pandemii konsumenci ruszyli na zakupy, gromadząc w domach spore zapasy żywności. Mimo to nie wiązałbym wzrostów obecnych cen żywności z koronawirusem – uważa Adam Śmietanka, analityk CASE. - Zachowanie cen produktów z podanego koszyka wielkanocnego, wg. naszych danych, raczej nie odbiegało w ostatnim okresie od tego, co działo się w poprzednich miesiącach - dodaje.

Koronawirus wycina pracowników

Tak ekonomiści, jak i sami przedsiębiorcy zwracają jednak uwagę, że zamknięcie granic spowodowane pandemią, odbija się znacząco na europejskim łańcuchu dostaw. Tworzą się korki przy kontroli granicznej i istnieją coraz większe obawy o niedobór pracowników, którzy mogą zachorować lub z powodu coraz większych ograniczeń w poruszaniu się, mogą nie dotrzeć do pracy.

- Trudno jednak stwierdzić co wydarzy się z cenami żywności w kolejnych miesiącach – wzrosty cen mogą w pierwszym okresie być ograniczone ze względu na niższy popyt - m. in. ze strony dużych odbiorców, takich jak hotele i restauracje - oraz istotny spadek cen benzyny - od stycznia aż o 8,8 proc. - zaznacza ekspert. - Prawdziwe wzrosty mogą pojawić się wraz z powrotem gospodarki do normalności – dodaje.

Kilka powodów drożyzny

Ponadto wśród powodów wzrostu cen żywności w ostatnim roku, producenci wymieniają wzrost kosztów pracy, ceny elektryczności, a także - w przypadku cen mięsa i wędlin - kłopoty z brakiem surowca na lokalnym rynku, co związane jest z rozprzestrzeniającym się w Chinach i Europie afrykańskim pomorem świń.

CASE przypomina, że 30 marca Główny Urząd Statystyczny zapowiedział tymczasowe zawieszenie publikowania wstępnego wskaźnika inflacji ze względu na utrudnienia w zbieraniu danych z tradycyjnych punktów sprzedaży. Centrum zbiera natomiast ceny produktów i usług zdalnie, na podstawie danych z internetu. Indeks tworzony jest poprzez uśrednienie cen produktów i usług w okresie czterech ostatnich tygodni i przyrównanie ich do cen tych samych dóbr w czterech poprzedzających tygodniach.

WARTO WIEDZIEĆ: